Stasi interesowało się księdzem Popiełuszką
?Jedna z prawdopodobnych hipotez zakłada, że winni mordu działali na bezpośrednie albo pośrednie polecenie tajnych służb krajów kapitalistycznych? ? pisał, nie wierząc zapewne we własne słowa, gen. Czesław Kiszczak do swojego enerdowskiego odpowiednika, ministra spraw wewnętrznych Ericha Milkego 7 listopada 1984 roku.